JURA! JURA! CZYLI TYLKO TRZY KIEŁBASKI (NIE)STRACONE
Klasa Ie już sporo przeszła. O, nie, to nie szkoła dała im w kość. Mocno „zmęczyła” ich wyprawa na Jurę Krakowsko-Częstochowską (29.09). Kierownictwo Trzech Wspaniałych K+G+K (Koźma, Gapik, Konieczny) zapewniło naukę w terenie z poznaniem wielozmysłowym włącznie. Można było ubrudzić spodnie, buty i dłonie w jaskini na Górze Towarnej, określić kierunki świata i odnaleźć Częstochowę ze
szczytu Góry Zborów oraz odnaleźć i poczuć chłód (oraz smak) źródła (wywierzyska) lokalnej rzeki – Wiercicy.
Na zamku w Bobolicach szukaliśmy najstarszych zabytków i okazało się, że są nimi… amonity (skamieniałe muszle prehistorycznych żyjątek) w dziedzińcowej posadzce. I to jeszcze nie wszystko! Jak to jest zobaczyć ciemność w Jaskini Głębokiej i poczuć krople ze stalaktytu na nosie (o szeleście skrzydeł nietoperza nie wspominając)? Czytelniku! Pojedź z nami za rok! Przekonaj się!
PS. A co do trzech kiełbasek, które wpadły do ogniska: zjadły je okoliczne pieski. Smacznego!
I LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE
im. WŁADYSŁAWA BRONIEWSKIEGO
W BEŁCHATOWIE
KONTAKT
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.